Aleksander Kóska
Aleksander Kóska
Scrum Master

Wieloletni nauczyciel akademicki i praktyk biznesu. W Grupie AF odpowiada za zarządzanie zespołem w zakresie tworzenia oprogramowania i stron internetowych dla klientów. Krzewienie wiedzy o zwinnym zarządzaniu to jego konik.


Kształcenie ustawiczne w Scrum

Współczesny świat wymaga stałego aktualizowania wiedzy i informacji. Dynamiczne tempo, nowe systemy kształcenia, a także zróżnicowane modele życia i zmiany na rynku pracy, wpływają na konieczność ciągłego przystosowywania się do przemian zachodzących w środowisku.

Definicje

Kształcenie ustawiczne jest jedną z najważniejszych strategii rozwoju współczesnej gospodarki. Zmieniające się potrzeby rynku pracy, postęp technologiczny oraz wysoka konkurencyjność narzucają osobom dorosłym konieczność ciągłego podwyższania swoich kwalifikacji, uzupełniania umiejętności zawodowych lub całkowitej zmiany zawodu.

Polska definicja kształcenia ustawicznego odnosi się do nauki w wieku dojrzałym i skoncentrowana jest na kwestiach związanych z podnoszeniem kompetencji. Zgodnie z ustawodawstwem pojęcie „kształcenie ustawiczne” obejmuje edukację w szkołach dla dorosłych oraz zdobywanie nowych umiejętności, a także podwyższanie kwalifikacji przez osoby bezrobotne poszukujące pracy, aktualnie pracujące; dotyczy to także pracodawców. Kształcenie ustawiczne może mieć charakter nieformalny w postaci wykładów, kursów czy szkoleń organizowanych przez firmy komercyjne lub zinstytucjonalizowany (np. studia podyplomowe).

Zgodnie z definicją przyjętą przez Unię Europejską, „lifelong learning” oznacza naukę, rozwój indywidualny i społeczny oraz ciągłe poszerzanie wiedzy ogólnej w okresie całego życia – od etapu przedszkolnego do emerytury włącznie. Kształcenie ustawiczne jest jednym z priorytetów wspólnoty europejskiej, która dąży do stworzenia silnej gospodarki, opartej na wiedzy. Z tego względu Unia aktywnie wspiera i dofinansowuje tę formę edukacji przy pomocy funduszy – przede wszystkim Europejskiego Funduszu Społecznego.

Dlaczego warto dbać o swój rozwój?

Osoby, które mają problem z dopasowaniem się do aktualnych wymogów rynku pracy, nie posiadają odpowiednich umiejętności oraz dostępu do informacji, są zagrożone bezrobociem i wykluczeniem społecznym. W gospodarce opartej na nauce, w której edukacja szkolna nie jest już wystarczająca, najbardziej liczy się otwartość, aktywność i zdolność człowieka do efektywnego korzystania z wiedzy i informacji w obliczu ciągłych zmian. Najchętniej poszukiwani kandydaci to ci, którzy oprócz wiedzy merytorycznej i biegłej znajomości języków obcych, posiadają ponadto umiejętności miękkie, np. wysokie umiejętności komunikacyjne, samodzielność, umiejętność organizacji pracy czy współpracy w zespole.

Aktualne wymogi rynku

Sukces odnoszą ci pracownicy, którzy nastawieni są na stałe podnoszenie kwalifikacji, wykazują się inicjatywą, determinacją w dążeniu do celu, aktywnością i kreatywnością. Pracownicy, którzy priorytetowo traktują swój własny rozwój zawodowy i inwestują w swoją przyszłość, niezależnie od wieku, powinni poradzić sobie na konkurencyjnym rynku pracy.

Niektóre grupy zawodowe mają wręcz ustawowy obowiązek kształcenia ustawicznego – można do nich zaliczyć np. lekarzy, prawników, nauczycieli, biegłych rewidentów, itd. Dla wielu grup zawodowych konieczność doskonalenia wiedzy jest priorytetowa. Technologia zmienia się tak nieustannie, dlatego narzędzia, metody pracy szybko się dezaktualizują. Technologia IT jest tego najlepszym przykładem.

Dlaczego warto się dokształcać?

Zdobywanie wiedzy, nowych kompetencji, doskonalenie i rozwijanie swoich umiejętności to ważny element naszej drogi zawodowej. Liczy się to, nie tylko na początku kariery, ale również po kilku, kilkunastu, a nawet po kilkudziesięciu latach doświadczenia. Dzięki pracy nad własnym rozwojem poszerzamy horyzonty zawodowe, mamy znacznie większe możliwości awansu, większych zarobków, a w przypadku utraty pracy, większe szanse na znalezienie nowego miejsca zatrudnienia.

Wielu ludzi ma ukończone studia wyższe, wielu posiada dyplomy renomowanych uczelni. Jednak dyplom magistra czy tytuł licencjata to nie wszystko. Wiedza zdobyta w czasie studiów zazwyczaj jest bardzo teoretyczna. W rozwijaniu konkretnych umiejętności potrzebnych do pracy służą wszelkie szkolenia, a także praca własna z podręcznikiem.

Im więcej się uczymy, tym więcej połączeń nerwowych powstaje w naszym mózgu. A to z kolei sprawia, że szybciej myślimy, kojarzymy fakty, analizujemy i wyciągamy wnioski. Dzięki temu, stajemy się bardziej kreatywni i szybciej podejmujemy decyzje; poprawiamy sprawność intelektualną. Szkolenie często wieńczy otrzymanie certyfikatu – to namacalny dowód efektu naszego wysiłku, poświęconego czasu na zdobycie wiedzy. Jeszcze większy prestiż dają dyplomy i odznaki, uzyskane po zdaniu uznawanych w branży egzaminów zawodowych.

Jak to wygląda w przypadku Scrum Mastera?

Jeszcze kilka lat temu wymogiem stawianym podczas rekrutacji na to stanowisko był certyfikat PSM I (Professional Scrum Master I), wydany przez Scrum.org, czyli organizację stworzoną przez jednego z twórców frameworka Scrum – Kena Schwabera. Dziś w praktyce bez posiadania certyfikatu drugiego stopnia (PSM II) trudno sobie wyobrazić zdobycie atrakcyjnej pracy w tym zawodzie. Te wymogi będą rosnąć. Pracodawcy będą zwiększać wymagania, chcąc zatrudniać coraz lepiej wykształconych specjalistów, aby osiągnąć sukces rynkowy. W odpowiedzi na potrzeby rynku, firmy certyfikujące poszerzają ofertę certyfikatów oraz odpowiadających im szkoleń.

Wiedza kosztuje. To prawdziwy biznes certyfikacyjny. Koszt certyfikatu PSM I to 150 USD, ale PSM II to już 250 USD, a PSM III to aż 500 USD. Tyle kosztuje pojedyncze podeście do egzaminu, a próg zaliczenia jest wysoki: 85%. Dlatego wielu osobom zdarza się podchodzić do testu więcej niż jeden raz. Szkolenia są kosztowne ok. 1000 USD za dwudniowy kurs.

To trudne, ale też ogromnie satysfakcjonujące. Każdy kolejny certyfikat to kolejny krok w rozwoju oraz świadomość, że jest się w elitarnej grupie specjalistów z wiedzą na światowym poziomie. Ilu jest takich specjalistów? Scrum.org w artykule: „Professional Scrum Certified Count” informuje o 548 000 certyfikowanych specjalistów.

Jak to wygląda w przypadku konkretnych certyfikatów:

Professional Scrum Master

Professional Scrum Product Owner

Professional Scrum Developer

Scaled Professional Scrum

Professional Agile Leadership

Professional Agile Leadership Evidence Based Management

Professional Scrum with Kanban

Professional Scrum with User Experience

Od lat pracuję jako propagator zwinności: Scrum Master, Agile Coach. W związku z tym, że w niedawnym czasie brałem udział w szkoleniach prowadzonych przez PST (Professional Scrum Trainer), miałem również vouchery na egzaminy do szkoleń PSM II i PST. Postanowiłem podejść do nich, aby potwierdzić zdobytą na szkoleniach wiedzę w postaci certyfikatów.

Efekt pracy

Rezultatem moich starań jest zdobyte niedawno 8 certyfikatów Scrum.org. Miałem już PSM I (2018) i PSPO I (2020), a w ciągu kilku miesięcy zdałem egzaminy PSM II, PSPO II, PSK, PAL I, PAL-EBM, SPS, PSU oraz PSD I. Posiadam teraz 10 z 12 certyfikatów Scrum.org. Do kompletu brakują mi jeszcze PSM III i PSPO III. Ich zdobycie planuję na przyszły rok, a co jeszcze w tym roku? Inne niż Nexus podejścia do skalowania zwinności: LeSS i SAFe.

Jak to zrobiłem?

Moim zdaniem PSM I i PSPO I to 2 najtrudniejsze certyfikaty do zdobycia przez Scrum Mastera. Mają one po 80 pytań do rozwiązania w 60 minut. Podchodzimy do nich zwykle na początku kariery, nie mając jeszcze większego doświadczenia. Są one też niezwykle ważne, bo stanowią bazę dla innych egzaminów certyfikacyjnych. Pytania z nich powtarzają się w pozostałych egzaminach. Podstawą do ich zaliczenia jest wielokrotne czytanie ze zrozumieniem Scrum Guide oraz zdawanie próbnych egzaminów „Open Assessement”. Bez osiągnięcia kilkunastu razy 100% w egzaminach próbnych, nie ma co podchodzić do właściwej certyfikacji. Trzeba pamiętać, aby ten rytuał poprzedzał każdy kolejny zdawany egzamin.

Udział w szkoleniach prowadzonych przez certyfikowanego trenera też jest nie bez znaczenia (ale nie jest niezbędny), daje bowiem perspektywę na co kładzie się nacisk w pytaniach egzaminacyjnych. Niestety próg zaliczenia 85% we wszystkich egzaminach jest bardzo wysoki. I to powoduje, iż zdanie ich nie jest trywialne.

Dlaczego egzaminy są trudne?

Każdy egzamin zawiera część pytań z najniższego poziomu, dotyczących mechaniki Scrum (gdzie źródłem odpowiedzi jest Scrum Guide); kolejna grupa pytań odnosi się do meritum zagadnienia, którego dotyczy egzamin (tu głównym źródłem wiedzy jest Guide przypisany tematowi egzaminu oraz garnitur publikacji wskazywanych przez Scrum.org). Egzaminy mają też pytania pułapki – chodzi o zakres innych certyfikatów. I dlatego zdawanie egzaminów jeden za drugim ułatwia sprawę, ponieważ w pamięci mamy wiedzę, potrzebną do przygotowania się do wcześniej zdawanych egzaminów.

Co mi pomogło?

Bardzo przydatna była mi gromadzona przez lata biblioteka z zakresu Agile, a w szczególności Scrum i Kanban. Ale praktyka chyba była najważniejsza, czyli lata pracy z zespołami w różnych organizacjach. Wiedzę dopełniły tematy poruszane na różnych meetupach społeczności zwinnych (Agile Poznań, Zwinna Łódź, Produkt nad Odrą itd.), wysłuchane podkasty (Porządny Agile, Kanban przy kawie) czy oglądane videoblogi (Zainspiruj mnie Kuba, czy Białko).

Co mnie zainspirowało?

Głównie udział w kursach i możliwość spotkania innych osób, które uaktualniają swoje umiejętności; ich wiedza i pewność siebie podczas warsztatów oraz odzwierciedlenie tej wiedzy w postaci certyfikatów branżowych.

Podczas przygotowywania się do egzaminów dostałem też jeden konkretny i ważny dla mnie feedback. Potwierdziłem, że stosując intuicyjnie pewne rozwiązania, postępowałem tak naprawdę „by the book” – dlatego warto czytać, słuchać, dyskutować. Łatwiej i taniej jest uczyć się na cudzych błędach niż swoich i nie wyważać dawno otwartych drzwi.

Więcej z tej kategorii...
Najnowsze artykuły i komunikaty prasowe
Powrót do strony głównej
Powrót